Wikimedia Polska

29 września 2016

Wikipedia w mediach we wrześniu - przegląd

Wikipedia / Natalia Szafran-Kozakowska

Przedstawiam Wam wrześniową wikiprasówkę, czyli wybór najciekawszych, najpopularniejszych lub najważniejszych materiałów, jakie ukazały się na temat Wikipedii i projektów Wikimedia we wrześniu. Wybór jest całkowicie subiektywny, dlatego zapraszam Was do pozostawiania w komentarzach własnych propozycji. Miłej lektury! 

  •  26 września polska wersja językowa Wikipedii obchodziła swoje 15 urodziny. Z tej okazji pojawiło się kilka artykułów prasowych. Komputer Świat opublikował zestawienie najciekawszych faktów o tej encyklopedii, podobnie jak Wirtualna Polska. W Rzeczpospolitej natomiast pojawił się wywiad z socjologiem Dominikiem Batorskim, w którym mówi m.in. Wikipedia to także namacalny dowód na to, że internet poprzez oddolne procesy jest w stanie wytwarzać zbiorową mądrość. Wywróciła ona do góry nogami nasze myślenie o sposobie produkcji wiedzy. Dawniej wydawało się, że encyklopedie mogą być tworzone jedynie przez specjalistów, że muszą podlegać rygorystycznemu procesowi tworzenia i kontroli. A nagle okazało się, że duża grupa amatorów, którzy sprawdzają się wzajemnie i poprawiają, jest w stanie zbudować encyklopedię, która pod względem liczby błędów wcale nie ustępuje leksykonom przygotowanym przez ekspertów. 
  • Skasowanie hasła o Bartłomieju Misiewiczu (najpierw z powodu usterek technicznych, a następnie, po dyskusji, z powodu nieencyklopedyczności) wzbudziło zainteresowanie polskich mediów. O sprawie pisał m.in. Na Temat i Wirtualne Media. Pojawił się też artykuł w Gazecie Wyborczej, przytaczający liczne cytaty z dyskusji nad usunięciem.
  • Wirtualne Media donosiły natomiast o wysokiej liczbie odsłon Wikipedii w poprzednim miesiącu.
  • Czy boty Wikipedii są pasywno-agresywne? W Techcrunch artykuł na temat badań dotyczących botów.
  • Brytyjski minister Matt Hancock wspomina o Wikipedii w swoim przemówieniu.
  • Wikipedia w języku noongar to pierwsza Wikipedia w języku rdzennych mieszkańców Australii, donosi The Guardian

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy
Archiwum